Na głębokich wodach – recenzja książki

Na głębokich wodachRecenzja książki autorstwa F.T. Lukens
Na głębo­kich wodach
Recen­z­ja książ­ki autorstwa F.T. Lukens

„Na głębo­kich wodach” autorstwa F.T. Lukens to powieść typu High Fan­tasy z dodatkiem roman­su pomiędzy młodym magiem – Talem – a try­tonem – Ath­len­em. Pradzi­adek pier­wszego użył swo­jej mocy do zniszczenia dużej częś­ci kon­ty­nen­tu, więc chłopak musi ukry­wać swo­je zdol­noś­ci przed światem, by uniknąć pode­jrzeń, a jest to trudne, ponieważ jest księ­ciem na dworze. Pod­czas debi­u­tanck­iej podróży po morzu poz­na­je Ath­le­na i przy­pad­kowo ujaw­nia przed nim swo­je zdol­noś­ci. Pon­ad­to zosta­je wrzu­cony w wir intryg i sta­je przed zadaniem, by nie dop­uś­cić do rozpę­ta­nia wojny między królest­wa­mi.

Podobało mi się to, że nie była to typowa powieść o dojrze­wa­niu – pominię­to całkowicie motyw odkry­wa­nia swo­jej tożsamoś­ci sek­su­al­nej (miło się czy­tało, że w przed­staw­ionym świecie ori­en­tac­je inne niż het­erosek­su­alne są czymś zupełnie nor­mal­nym i dla żad­nej postaci nie jest to dzi­wne) na rzecz wąt­pli­woś­ci co do słusznoś­ci korzys­ta­nia ze swo­jej mocy. Tal za wszelką cenę nie chci­ał dop­uś­cić do tego, by jego moc została wyko­rzys­tana w niec­nym celu. Naw­iasem wspom­nę, że nie było tutaj scen eroty­cznych.

Widać było, że osobę autorską moc­no zain­spirowała Urszu­la z „Małej syren­ki”, z którą Athlen zawarł pakt. Jego kon­sek­wenc­je moc­no rzu­towały na sto­sun­ki z Talem.

Doce­ni­am bard­zo szczegółowy opis relacji między magiem a jego czwórką rodzeńst­wa oraz ich part­nera­mi. Całość nadała aut­en­ty­cznoś­ci na rzecz przed­staw­ianych wydarzeń. I nie było takiego momen­tu, w którym czytel­nik mógł­by się zgu­bić pośród zaw­iłoś­ci rodzin­nych.

Jed­nak nie mógłbym powiedzieć tego samego o intry­gach poli­ty­cznych. Odniosłem wraże­nie, że oso­ba autors­ka moc­no spłaszczyła sto­sun­ki między królest­wa­mi i zawęz­iła je jedynie do kilku prostych aspek­tów, które dosyć chao­ty­cznie opisano. Brakowało mi dodatkowych infor­ma­cji, by wczuć się w powagę sytu­acji.

Z przy­jem­noś­cią czy­tałem płynne sce­ny wal­ki i kibi­cow­ałem bohaterom w trud­niejszych momen­tach. Zde­cy­dowanie jest to powieść, po którą się­ga się dla akcji aniżeli dla opisów przeżyć wewnętrznych – cho­ci­aż i tak było ich sporo, ale nie zagar­nęły więk­szoś­ci tem­atu.

#recen­z­ja książ­ki Na głębo­kich wodach autorstwa F.T. Lukens

#In Deep­er Waters

Dodaj komentarz